Ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia wiąże się wiele niepowtarzalnych i wyjątkowych zwyczajów. Każdy zakątek świata ma swoje własne rytuały. Jak wyglądają święta w kraju św. Mikołaja? Przedstawiamy bożonarodzeniowe tradycje Finów.
Zwyczaje wigilijne
Tradycyjne święta Bożego Narodzenia w Finlandii rozpoczynają się 21 grudnia, w dniu Tuomasa, a kończą w Dwunastą Noc, 6 stycznia, lub w Dniu św. Knuta – 13 stycznia. Dla Finów najważniejszym świątecznym dniem jest 24 grudnia, czyli Jouluaatto, a jego obchody zaczynają się już w południe – według tradycji, od wizyty w saunie. Pozwala się ona odpowiednio przygotować i oczyścić, zarówno cieleśnie, jak i duchowo na nadchodzące Boże Narodzenie. Ludowe podania głoszą, że po zachodzie słońca w saunie nie powinien przebywać już nikt, aby zostawić miejsce dla näkymätön väki – duchów zmarłych. Ponadto Finowie w Wigilię odwiedzają groby bliskich osób, aby zapalić znicze i uczcić ich pamięć. Podczas Joulusauna – wigilijnego „saunowania”, mieszkańcy Finlandii piją glögi – napój z czerwonego wina lub soku z przyprawami korzennymi, rodzynkami i migdałami, lub jouluolut, czyli świąteczne ciemne piwo o równie wyrazistym smaku. Należy pamiętać, żeby zachować wówczas ciszę, ponieważ głośnie zachowanie w saunie może sprowadzić klątwy lub nieszczęścia na przyszły rok. Do kolacji wigilijnej Finowie zasiadają dopiero po Joulusauna.
Tradycyjne potrawy
W Finlandii nie jest znany zwyczaj dzielenia się opłatkiem, ale podobnie jak każdy kraj, ma ona swoje tradycyjne potrawy wigilijne. Na stole znajdziemy m.in. pieczoną szynkę z musztardą i bułką tartą, marynowanego śledzia, surowego łososia podanego z solą, kawior czy rosolli, czyli sałatkę śledziową z buraczkami, śmietaną i przyprawami. Ze słodkości, Finowie podają ryżową owsiankę riisipuuro, kisiel śliwkowy, pierniczki oraz ciasteczka z powidłami śliwkowymi – joulutorttu. Zgodnie z tradycją, do jednej z miseczek z riisipuuro wrzuca się migdał, a ten kto go odnajdzie, będzie miał szczęście w nadchodzącym roku. Dodatkowo w Finlandii na Boże Narodzenie sklepy wprowadzają do sprzedaży świąteczne napoje, które nie są dostępne w standardowej ofercie przez resztę roku.
Dekoracje? Naturalnie!
Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, włącznie z ubieraniem choinek i ozdabianiem mieszkań, rozpoczynają się w Finlandii 13 grudnia – w Dniu św. Łucji. Fińskie drzewka są naturalne i skromnie przystrojone. Bardzo często zawiesza się na nich łańcuch z małymi flagami Finlandii, a także jabłka. Finowie dbają również o dekorację okien, ponieważ wierzą, że wpadają przez nie gnomy, a decyzję o tym, kto w nadchodzącym roku zasługuje na szczęście i dary losu, podejmują właśnie one, na podstawie wystroju. Do tradycyjnych świątecznych dekoracji należą wszelkie ozdoby wykonane ręcznie z naturalnych materiałów. Domy przystrojone są wieńcami i zabawkami z drewna, słomy lub wełny. Barwne, plastikowe akcesoria i migoczące kolorowe światełka należą do rzadkości, ponieważ Finowie unikają sztuczności i przesady.
Onkos täällä kilttejä lapsia?
– Czy są tu jakieś grzeczne dzieci? – to słynne słowa fińskiego św. Mikołaja, a właściwie Joulupukki, który odwiedza najmłodszych zazwyczaj osobiście w przeddzień święta Joulu, czyli 24 grudnia. Lapońskie Rovaniemi w okolicy północnego koła podbiegunowego to jego rodzinne miasteczko, a samego Mikołaja możemy odwiedzić w Wiosce przez cały rok. Fińska tradycja mówi, że św. Mikołaj związany jest z tzw. „dożynkowym kozłem”, dlatego zamiast w czerwony kombinezon, przebrany był dawniej w koźlą skórę, a słomiany kozioł, zwany olkipukki, do dziś jest tradycyjną świąteczną ozdobą.
Jak to się stało, że św. Mikołaj znalazł się właśnie w Finlandii? W 1927 roku fiński radiowiec Markus Rautio stworzył legendę o górze Korvatunturi. Według opowieści, góra ta jest „uchem”, które wysłuchuje dziecięcych życzeń. Do wybuchu II wojny światowej, co roku w okolicach Bożego Narodzenia do pobliskiego urzędu pocztowego przychodziły z całego świata tysiące listów, w których dzieci pisały, co chciałyby dostać. W 1939 roku Finlandia utraciła część swojego terytorium, a góra Korvatunturi znalazła się na granicy z ZSRR. Finowie zdecydowali wówczas, że przeniosą siedzibę Joulupukki do Rovaniemi. Mimo to, część listów wciąż wysyłana jest pod „stary adres” z kodem pocztowym FIN-99999.